Jeszcze mi się jedno skojarzenie nasuwa – z biżuterią. Jest taki syntetyczny kamień: piasek pustyni. Podobnie migocze. 🙂 Chociaż to tutaj akurat nie jest pustynią… 🙂
Ale Ty jesteś. Bieganie za patykiem , leży w naturze psa. Rozumiem, że pies zniszczyłby Twoją kompozycję, ale może jednak wkomponowałby się wraz z patykiem w pysku ? Nie ma nadziei ?
To, że ktoś ma taką czy inną naturę nie upoważnia go do robienia bałaganu wśród moich motywów :-). Już bym mu pokazał kto tu jest samcem alfa 🙂
Pozdrawiam…
Jak to wszystko zależy od punktu widzenia: niby patyk, a na cieniu – korona… 🙂
Pozdrawiam serdecznie:)
jak to w życiu bywa 🙂
Serdecznie pozdrawiam…
Jeszcze mi się jedno skojarzenie nasuwa – z biżuterią. Jest taki syntetyczny kamień: piasek pustyni. Podobnie migocze. 🙂 Chociaż to tutaj akurat nie jest pustynią… 🙂
Fakt, pustynia to nie jest, fotografowałem to w Łysicy, wiesz gdzie to jest? (nie mylić z Łysicą w Górach Swiętokrzyskich) 🙂
Pozdrawiam…
Nie wiem. Znam tylko tą z Gór Świętokrzyskich. 🙂 Co nie znaczy, że odwiedzam tamte okolice latając na miotle… 🙂
Pozdrawiam 🙂
1945-1958 Łysica (Kahlberg za czasów niemieckich), teraz Krynica Morska :-). Urocze miejsce…
Pozdrawiam…
O! No proszę! Warto wiedzieć. 🙂 Dzięki 🙂
Pozdrawiam serdecznie:)
Złote Piaski … z patyczkiem ( pewnie dla psa… mój by za nim pogonił) . Serdecznie pozdrawiam – Jolka
A ja bym psa pogonił za zepsucie motywu 🙂
Pozdrawiam…
Ale Ty jesteś. Bieganie za patykiem , leży w naturze psa. Rozumiem, że pies zniszczyłby Twoją kompozycję, ale może jednak wkomponowałby się wraz z patykiem w pysku ? Nie ma nadziei ?
To, że ktoś ma taką czy inną naturę nie upoważnia go do robienia bałaganu wśród moich motywów :-). Już bym mu pokazał kto tu jest samcem alfa 🙂
Pozdrawiam…
No tak , FACET .